Czytelnicy mieli okazję poznać Dona w dwóch wcześniejszych częściach trylogii. Profesor genetyki, Don Tillman, do wszystkiego podchodzi w sposób ściśle naukowy. Często jednak musi się jednak zmierzyć z ludzkimi problemami, które okazują się o wiele trudniejsze niż najbardziej zawiłe równania matematyczne. W pierwszym tomie, „Projekt Rosie” bohater podjął się znalezienia odpowiedniej kandydatki na żonę i opracował… „Projekt żona”, który miał mu pozwolić wyłonić odpowiednią partnerkę. W drugim tomie, „Efekt Rosie„, Don mierzył się natomiast z właściwym dla siebie – najlepszym – przygotowaniem do ojcostwa. Trzeci tom z kolei odsłania kolejne przygody bohatera. W „Finale Rosie” jego syn Hudson przeżywa kłopoty w szkole – nie umie się dopasować do otoczenia. Na szczęście Don ma bogate doświadczenie, jeśli chodzi o niedopasowanie do społeczeństwa. Profesor weźmie się za bary z systemem edukacji i stawi czoła ważnym pytaniom na swój temat. A przy okazji otworzy też najlepszy na świecie bar z cocktailami!
Przeczytaj arcyciekawy wywiad z Graeme’em Simsionem o Donie Tillmanie, autyzmie i o tym, jak został pisarzem w serwisie Onet.pl