Książę Szaranek - Media-Rodzina

27 października 2022

Książę Szaranek

Mamy korzenie amerykańskie. To spadek po założycielu Media Rodziny Robercie D. Gamble’u. Jakie są jednak nasze polskie korzenie? Trudno sobie nie zadawać tego pytania, wydając książki w języku polskim.

Kiedy zaczęliśmy o tym rozmawiać w wydawnictwie, stwierdziliśmy, że tym dziedzictwem jest nasz język. Język naszych dziadków, pradziadków, mowa sąsiadów, zarówno tych bliskich, jak i dalszych. Dla nas najbliższa była mowa mieszkańców Poznania.

I wtedy na progu wydawnictwa pojawił się Juliusz Kubel. Trzymał pod pachą egzemplarz Małego Księcia Saint-Exupéry’ego po poznańsku. Zaskoczenie nasze było wielkie. Wiedzieliśmy, że to książę poznańskiej mowy, autor Blubrów Starego Marycha. Nie przewidzieliśmy jednak, że na premierze Księcia Szaranka w Bibliotece Raczyńskich wiele osób będzie siedziało na podłodze. W sobotę o godzinie 11.00.

Do dziś zadajemy sobie pytanie, czy to sprawiła magia Małego Księcia, czy powrót poznaniaków do korzeni swojej mowy? Parę miesięcy potem mogliśmy obserwować to samo zjawisko na Śląsku podczas premiery Małego Princa. Grzegorz Kulik, autor przekładu, wspaniały piewca języka śląskiego, promieniał radością. A my świeciliśmy oczami, bo zabrakło nam książek.

Ze Śląska blisko już było na Podhale, a tam prym dzierży najznakomitsza góralka Stanisława Trebunia-Staszel. Jej Misiu Kudłocek, czyli Mały Książę po góralsku, zdaje się świecić światłem najbardziej oryginalnym. No bo gdzie som jesce prowdziwe łowiecki?

Grzegorz Kulik tak napisał: „Języki, którymi mówimy, są jak gatunki zwierząt. Jedne mają się dobrze, inne są zagrożone, a jeszcze inne wymarły. Bo nikt na czas nie przedsięwziął żadnych działań na rzecz ich ocalenia”.

 

Notkę o książce przygotował Bronisław Kledzik.

Zaloguj się

Nie masz konta?